piątek, 14 września 2012

Czy można ujawnić treść korespondencji e-mail?

Zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego dobrem osobistym podlegającym ochronie jest tajemnica korespondencji. Zaś z art. 82 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wynika, iż jeżeli osoba, do której korespondencja jest skierowana, nie wyraziła innej woli, rozpowszechnianie korespondencji, w okresie dwudziestu lat od jej śmierci, wymaga zezwolenia małżonka, a w jego braku kolejno zstępnych, rodziców lub rodzeństwa. Jednocześnie art. 267 Kodeksu karnego wprowadza karalność uzyskiwania informacji nieprzeznaczonej dla danej osoby przykładowo przez otwarcie pisma, ale także w przypadku korespondencji elektronicznej. Pewne normy o ochronie tajemnicy korespondencji znajdziemy również w Konstytucji, a także w regulacjach dotyczących Poczty czy Policji. Jak widać, ochrona tajemnicy korespondencji jest uregulowana w różnych aktach prawnych. Spróbujemy z przytoczonych przepisów wysnuć wnioski, będące odpowiedzią na zadane powyżej pytanie. 

Wydaje się, że gdyby tylko patrzeć na art. 23 Kodeksu cywilnego, zarówno nadawca e-maila jak i odbiorca e-maila posiadałby dobro osobiste w postaci tajemnicy korespondencji. Jednak już z art. 82 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wynika, że zgodę na publikację korespondencji wyraża jedynie osoba, do której jest ona kierowana, ew. po jej śmierci grono jej osób najbliższych. Nie została przewidziana analogiczna regulacja dla nadawcy korespondencji. Stąd przyjmuje się, iż zgoda nadawcy e-maila na jego rozpowszechnianie nie jest potrzebna. W mojej ocenie jednak w pewnych wyjątkowych sytuacjach taka zgoda winna być udzielona i przez nadawcę. Chodzi o korespondencję, która może naruszyć jego dobre imię, prawo do poszanowania prywatności lub stanowić ingerencję w jego życie intymne. Wówczas nadawca winien również taką zgodę udzielić, choć dobrem chronionym nie jest już wówczas tajemnica korespondencji, a np. właśnie poszanowanie intymności danej osoby. 

Naruszenie tajemnicy korespondencji przez którąś ze stron tej korespondencji może zatem stanowić naruszenie dóbr osobistych, co rodzi możliwość dochodzenia roszczeń na gruncie prawa cywilnego. Natomiast osoby te nie będą oczywiście ponosić odpowiedzialności karnej z art. 267 Kodeksu karnego, gdyż ich działania nie wyczerpują przesłanek odpowiedzialności tam przewidzianej. 

Aleksandra Dalecka 
adwokat 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prosimy o pozostawienie komentarza w temacie posta. Jesteśmy wdzięczni za Państwa opinie.

W tym miejscu nie udzielamy indywidualnych porad prawnych. Jeśli jesteście Państwo zainteresowani pomocą prawną, prosimy o mailowy (blog@zdanowiczlegal.pl) lub telefoniczny (+22 525 84 44) kontakt z Kancelarią. Koszt pomocy prawnej uzależniony jest od stopnia skomplikowania, charakteru sprawy i nakładu pracy prawnika. Udzielamy także e-porady.

Posty są aktualne w dniu ich publikacji. Nie odpowiadamy za późniejsze zmiany prawa.