środa, 22 sierpnia 2012

Czego mogę dochodzić od biura podróży w przypadku zmarnowanego urlopu?

Nie ulega wątpliwości, iż organizator wycieczki ponosi odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych. Jednoznacznie wskazuje na to art. 11 a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o usługach turystycznych (Dz. U. 2004, Nr 223, poz. 2268 ze zm.), który enumeratywnie wskazuje na okoliczności wyłączające odpowiedzialność organizatora wyjazdu. Są to sytuacje spowodowane działaniem lub zaniechaniem klienta, działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, które nie uczestniczą w wykonywaniu usług zawartych w umowie, których to działań nie można było uniknąć bądź przewidzieć, a także sytuacje, które zaistniały wskutek działania siły wyższej. Przepis tego artykułu został wprowadzony do polskiego systemu prawnego w wyniku implementowania dyrektywy 90/314/EWG. 

W swojej uchwale z dnia 19 listopada 2010 roku o sygnaturze III CZP 79/10 Sąd Najwyższy wskazał, iż wspomniany powyżej przepis art. 11a może stanowić podstawę odpowiedzialności biura podróży za zmarnowany urlop, który należy zaliczyć do kategorii szkód niemajątkowych. Szkody niematerialne ponoszone przez klientów biur podróży polegają na utracie oczekiwanych w związku z wyjazdem miłych przeżyć, które wiążą się z wypoczynkiem oraz relaksem. Uchwała ta daje klientom biur podstawę do dochodzenia nie tylko odszkodowania, ale również zadośćuczynienia za doznaną szkodę niemajątkową w postaci zmarnowanego urlopu. 

Celem uzyskania zadośćuczynienia za zmarnowany urlop, należy zgłosić poniesioną przez nas szkodę niematerialną organizatorowi wycieczki wraz z uzasadnieniem, na czym szkoda polegała i dlaczego klient uważa urlop za zmarnowany. Nie ulega wątpliwości, że celem urlopu jest regeneracja organizmu poprzez wypoczynek, dlatego też zadośćuczynienie za zmarnowany wyjazd będą uzasadniały takie przypadki jak zakwaterowanie w hotelu o obniżonym standardzie, bez klimatyzacji, w trakcie remontu, poważne zatrucie pokarmowe spowodowane nieświeżym hotelowym jedzeniem, czy też narażenie klienta na niebezpieczeństwo zorganizowaniem wycieczki w rejony objęte konfliktem zbrojnym, o ile nie było to klientowi wiadome. 

Dobrze jest przy tym udokumentować swoje niezadowolenie, na przykład za pomocą zdjęć, czy filmików, lub oświadczeń podpisanych przez rezydenta lub pracowników hotelu, w którym mieszkamy. W przypadku, gdy organizator wycieczki nie uzna naszego żądania za uzasadnione, a podane przez nas okoliczności wskazują niewątpliwie na nienależyte wykonanie umowy przez biuro podróży, możemy dochodzić swoich roszczeń na drodze postępowania sądowego. 

Należy przy tym pamiętać, aby żądana przez nas kwota zadośćuczynienia była określona w sposób adekwatny do poziomu naszego niezadowolenia, a tym samym, by nie dawała stronie przeciwnej podstaw do uznania jej za przejaw nieuzasadnionego wzbogacenia. 

Emilia Bartosiak 
prawnik 
Kancelaria Zdanowicz i Wspólnicy 
kontakt: blog@zdanowiczlegal.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prosimy o pozostawienie komentarza w temacie posta. Jesteśmy wdzięczni za Państwa opinie.

W tym miejscu nie udzielamy indywidualnych porad prawnych. Jeśli jesteście Państwo zainteresowani pomocą prawną, prosimy o mailowy (blog@zdanowiczlegal.pl) lub telefoniczny (+22 525 84 44) kontakt z Kancelarią. Koszt pomocy prawnej uzależniony jest od stopnia skomplikowania, charakteru sprawy i nakładu pracy prawnika. Udzielamy także e-porady.

Posty są aktualne w dniu ich publikacji. Nie odpowiadamy za późniejsze zmiany prawa.